Kolejna wyprawa na malowniczą wyspę VIS w CHorwacji.. Nieapomniane wrażenia z zeszłorocznych nurkowań skłoniły nas do powrotu w to czarujące miejsce.

I tak w połowie maja w lekko zmienionym składzie,wyruszylismy na podbój basenu Morza Adriatyckiego. Naszym podwodnym przewodnikiem był ponownie ZORAN MILOSAVLJEVIC, a zamieszkaliśmy w dobrze wyposarzonym domku,oddalonym od morza ok. 200m. Gospodarze ,z którymi umiał sie dogadać jedynie organizator wyprawy ROMEK ZAJDER,sprawiali wrażenie życzliwych ludzi. Podczas pierwszego dnia nurkowego naszych dobrych nastrojów nie była w stanie popsuć nawet pogoda ,mimo obficie padającego deszczu,udało nam sie zwiedzić dwa nurkowiska…Bujna fauna i flora- piękne ukwiały,meduzy,skorpeny oraz skorupiaki w tym niezwykle langusty, to tylko przedsmak tego co  nas czekało w astępnych dniach. Na pierwszym wraku nurkowaliśmy trzeciego dnia.Zanurzylismy sie niemal w ekstremalnych warunkach. Wysoka fala i mocny prąd morski nie pomagały nam wcale,lecz po kilku minutach naszym oczom ukazał sie wrak rubackiego statku „. FORTUNAL” .Zaraz po jego zwiedzeniu popłynelismy do groty zwęzającej się ku końcowi.Robiła ogromne wrazenie. Kolejne dni to zejścia do 70-cio metrowego statku handlowego TETI, ZORAN pokazywał nam kryjówki kongerów,i jednemu z płetwonurków udało sie znależć duzych gabarytów kraba. Następnym wrakiem był VASILIOS.po nim zwiedzanie BŁĘKITNEJ JASKINI lepiej znanej jako MODRA SPILIJA. I wreszczie wrak  TOPOVI, a raczej amfory pozostałe po jego zatopieniu. Podsumowując, pomimo gorszej widocznosci pod wodą oscylującej w granicach 20m. wyjazd należy zaliczyć do udanych zarówno pod względem organizacyjnym jak i atrakcyjnosci nurkowań ……
GUZIOR..…..