Decyzja o wyjeżdzie na wyspę VIS zapadła w zasadzie w 2002 roku.
Nurkowanie w Chorwacji ,zakazana strefa dla nurkowania oznaczona koordynatami, to wszystko wydawało się bardzo zachęcające.
Dowiedziałem się że od roku w okolicach VISU można swobodnie nurkować.
Nawiązałem kontakt z Zoranem Milosawljewiczem miejscowym podwodnym
przewodnikiem. Zaproponował mi nurkowanie na kilku dobrze zachowanych wrakach / w większości odkrytych przez swojego ojca NENO /.
I tak się zaczęło. W końcu maja wyruszyliśmy na jedną z malutkich, mało znaną,
wyspę VIS .
VIS jest wyspą która pozostawia wrażenie naturalnej dziczy, tu nas oczarowała przyroda oraz podwodny świat..
Przez miejscowych nazywana jest Kluczem Adriatyku. VIS ma bardzo
burzliwą historie , wielokrotnie była łupiona przez piratów turecko – algierskich
Gotów ,Hunów , Wenecjan ,Francuzów a w 1807 r. VISEM zarządzali nawet Rosjanie. Wyspa VIS po kapitulacji Włoch i Niemiec w II Wojnie Światowej
została główną bazą Jugosłowiańskiej Marynarki Wojennej…
Na miejscu zamieszkaliśmy w bardzo starym liczącym ponad 500 lat domu.
Warunki mieszkaniowe mieliśmy doskonałe a nasz gospodarz IVO okazał się
przemiły. Razem z nami nurkował Wojtek Dudek, lekarz z Myślenic którego poznaliśmy na promie…
Pierwszy dzień nurkowy to nurkowania w rejonie wyspy BIŚEWO.
Na początek to MODRA SPILJA /Błękitna Jaskinia / znana z urody w całym świecie z którą mierzyć się może jedynie słynna LAZUROWA JASKINIA na
CAPRI. Wejście do niej znajduje się pod powierzchnią wody, należy wpłynąć do tunelu który prowadzi do głównego pomieszczenia. W czasie wynurzania się w jej wnętrzu błękit jaskini wydaje się bardzo imponujący a gra światła daje wrażenie srebrzystego błękitu..
Następnie zwiedziliśmy jeszcze MIEDVIDA SPILIJE /Niedżwiedzią Jaskinię /
położoną nieco dalej poza zatoką BALUNI zaraz za cyplem …
Kolejny dzień to wreszcie zejście do wraku. VASILIOS który zatonął
19.03.1939 r. po uderzeniu w skały w pobliżu cypla STUPIŚĆE.
Zbudowany był w stoczni NITTA SHIPBUILDING YARD OSSAKA w 1920 roku w dalekiej Japoni. Płynął do Wenecji z ładunkiem węgla. Właścicielem statku był EM TRICOGLU , a jego portem macierzystym PIREUS w GRECJI. Długość VASILIOSA to 104m. a szerokość 15,1m. Max głębokość na której spoczywa to 55m. natomiast najmniejsza gł. to 25m. Na końcu wraku znajduje się olbrzymia śruba, pływanie wokół niej zostawia duże wrażenie. Wrak leży na lewym boku, jest stalowy ,chropowaty ,porośnięty organizmami morskimi które znalazły twarde podłoże dogodne do ich rozwoju i życia. Jeśli znasz mroczne losy jednostki, przestaje ona być tylko anonimowym wrakiem, zaczyna żyć i mieć własną historię. Kolejny dzień to nurkowanie na wraku o krótkiej nazwie TETI, który był parostatkiem transportowym wybudowanym w 1883r. w stoczni HABOKEN w USA. Należał do włoskiej firmy SINTA z RAWENNY. Zatonął 23.05.1930r. wpłynąwszy na podwodne skały w pobliżu lokacji MALI BURJAK. Wrak ma długość 72 m. i leży przełamany na piaszczystym dnie. Część rufowa znajduje się na gł 34m. Jest dobrze zachowana z kompletnym kołem sterowym . TETI wiózł ładunek kostki brukowej którą wypełnione są ładownie. Jest to bardzo przyjazny wrak. Nurkowanie na nim pozostawia niezapomniane wspomnienia. Największe jednak wrażenie wywarł na nas austrowęgierski liniowiec BRIONI który był turystycznym statkiem wybudowanym w włoskiej stoczni MONFALCONE w 1909r. Pływał na lini TRIEST- DRAĆ. Zatonął 02.02.1932r. Statek jest w dobrym stanie . Można obejrzeć śrubę na rufie , wpłynąć do maszynowni, zobaczyć mostek kapitański. Szkoda że czas pobytu na BRIONI był krótki ze względu na gł. na której spoczywa . Wrak w najpłytszym miejscu ma 45m. w najgłębszym 65m. W następnym dniu nurkowaliśmy na antcznym statku. ZORAN mówił że jego wiek jest szacowany na II stulecie przed CHRYSTUSEM. Części drewniane statku dawno już zniknęły a zwiedzający nurkowie mogą zobaczyć całe dno usiane rzymskimi amforami. Niektóre były olbrzymie i zachowane w bardzo dobrym stanie. Nigdy do tej pory nie spotkałem pod wodą tak dużej ilości amfor. Nurkowaliśmy również na wrakach które zatonęły całkiem niedawno. Przykładem może być /Rybarski brod / rybacki statek FORTUNAL spoczywający na 50m. Pod wodą wyglądał jakby zatonął tydzień temu. ZORAN bardzo nas prosił abyśmy nie wyciągali fantów a tyle było do wyjęcia…. Tydzień to zamało żeby zanurkować na wszystkich zatopionych wrakach w okolicach VISU . Oprócz wraków są tam liczne jaskinie ,groty i całe kolonie gorgoni. Widocznośc jest idealna czasami sięga 25m. Wydaje się nam że nurkujemy na 10m. w akwarium z rybkami a w rzeczywistości jesteśmy na 40m. Dlatego trzeba bardzo uważać……